Dzisiejsza notka dość bardzo wcześnie.

No niestety ale nie śpię już od około godziny 3:00 w nocy xD Oglądałam do 7:00 Spiderman'a 2.A z tym pajączkiem to taka historia się wiążę. 

Nigdy jakoś do niego nie byłam przekonana.Ogólnie panicznie się pająków boję,więc taka sytuacja XD Robiłam kolacje,rodziców w domu nie było to odpaliłam TV w salonie.Patrze Spiderman na Polsacie.Czemu by nie obejrzeć,nie mam i tak co robić no i akurat jedzonko się zrobi.Mimo,że już wcześniej go oglądałam to zbytnio nic nie pamiętałam.No i strasznie mi się spodobało.Jak nigdy.Nie widziałam w tym filmie jak i w samym głównym bohaterze nic ciekawego,przynajmniej coś co mogłoby mnie zainteresować.No i nagle bum.Film skończył się gdzieś o 00:30 w nocy to poszłam spać.Wstałam o 3:00 i po prostu...męczyłam się godzinę aż włączyłam laptopa i zaczęłam oglądać drugą część naszego pajączka xD I tak jakieś pół godziny temu skończyłam.Na serio - ten film jest mega.Przekonałam się.Chciało mi się strasznie płakać w niektórych momentach.No tak - ja to zawsze muszę ryczeć na filmach,ale trzeba przyznać,że nieźle Pitera przycisnęli.Może nawet zostanę wielką fanką pajączka.Boże,to jest normalnie nielogiczne.Pająka się boję,,jestem przerażona jak zobacze nawet najmniejszego,dostaje paraliżu całego ciała ale Spiderman'a lubie ! Poza tym miał fajny obcisły ten kostium (hehe,ja to zawsze).