Z dnia

Kot.

piątek, lutego 21, 2014

Witam, siema, cześć iwgl.



Dzisiaj opowiem Wam troszkę o tym co się dzisiaj działo.
Ogólnie jako, że z dzisiaj był kościół to poszłam do Gosi po lekcjach.
Co za zjeb.
Przez jakiś czas Gosia ogólnie sprzątała a ja oglądałam zafascynowana telewizję. Oczywiście jak trafiłam na wiadomości to były relacje z Ukrainy. No patrz ci los co tam się dzieje. Jakby nie mieli co robić tylko się lać. Jednak podziwiam odwagę sprzeciwienia się i doceniam ich walkę o swoje. No ale nie o tym pisze notkę. Potem Gosia sprzątała na dole w kuchni więc ja sobie zjadłam, umyłam po sobie i bawiłam się z jej kotem. Tak, Gosia ma kota. Zachciało się xD Jest wielki i wgl taki super. xD Gosia oczywiście na mnie krzyczała, że nie będę mogła go dotknąć a dzisiaj nawet go wzięłam na ręce : < Ale rozumiem, bo musi się przyzwyczaić. No i ten kot ma większe wymagania pielęgnacyjne i żywieniowe niż ja ~ Tak to jest z rasowymi.
Nagrałyśmy filmiki wgl xD Potem się tak śmiałyśmy, że płakałam i wyszłam. Bo nie mogłam prawie się zsikałam ze śmiechu xDDDDD My to będziemy miały co opowiadać. Kot też będzie miał ciekawe przeżycia. No i namawiałam go do podrapania jakiś ludzi. Bo siedział na parapecie i gapił się przez okno. Ja go drapałam i mówiłam, że tego i tamtego zabije. Ten kot będzie miał zjechaną psychę XDDDD
Jutro ogólnie ( chyba ) zostaje na noc u Lamy. Bo się babsko zastanawia jeszcze. Będzie śmiesznie. Chcemy upiec ciasto xD I pewnie będą zdjęcia, które uwielbiam. Będzie co wstawiać i przerabiać.

Piosenka na dziś :



You Might Also Like

0 komentarze