Nowy nabytek : krzyż.

środa, września 11, 2013

Jak to zwykle by zdzierać kase z rodziców na różne błyskotki i pistoleciki, baloniki i te inna gunwa.


Ogólnie to był przywieszony na innym wisiorku ale ja zmieniłam bo był dla mnie zbyt krótki i wgl.. był dupny : < Bardzo mi się spodobał gdy go zobaczyłam * hehe jak to brzmi *. Kosztował 5 zł. XDDD Fortuna mojego życia. Aparaty i wąsy, o których wspomniałam we wcześniejszym poście kosztowały 12 zł. Były ładne ale ten krzyż mnie zauroczył. Były też takie coś a - la pastel goth. Mniejsze, o kolorze pastelowego różu z zaokrąglonymi końcami a nie tak jak w tym. Nosze go sobie codziennie. Dziś bardzo pasował mi do swetra iwgl do całego ubioru xD Nie no... byłam ubrana cała na czarno to wszyscy z pytaniami czy przypadkiem żałoby nie mam : TAK PO KOCIE. No cóż. To chyba wszystko c: 

You Might Also Like

0 komentarze