Joanna "Reflex Blond - rozjaśniacz w spray'u.

Byłam sobie dzisiaj na mieście po tabletki do zmywarki dla mamy i przede wszystkim po zakup jakiejś farby do włosów.W planach była platyna i fiolet.Niestety...nie było platyny tej marki co chciałam.Pogadam na ten temat bardzo duzo z panią co sprzedawała,bardzo lubie z nią dyskutować xD Az zdecydowałam się na "Joanne".Po pierwsze była dość tania a po 2 farby nie było.Dowiedziałam sie,że wcześniejsza fioletowa farba była NAJGORSZYM CO MOGŁAM NA MOJE BIEDNE WŁOSY NAŁOŻYĆ.Kompletny szit i nic wiecej.Po za tym strasznie zniszczyło mi włosy,okropnie.Bo rozjaśnianiu miałam takie mięciutkie włosy a po farbie kurwa szorstkie siano.Na dodatek 2 tyg. nie minęły a farby nie było.Szamponetka sie dłużej trzymała niż to gówno z Naturii.Więc teraz spróbuję tym spray'em je troche odbudować,nie mam już fioletowej farby.Teraz fiolet mam robiony piochtanina.Gosia robiła mi XDDD Teraz mi wszystko farbuje.Ale złazi ładnie..widać na białych koszulkach ~ Więc dzisiaj może jeszcze zobaczę jak tym rozjaśniaczem wyjdzie.No i kupiłam sobie także nowy eyeliner.Bo mój poprzedni to było takie gunwo,że omatko Tereso.Więc miło spędziłam sobie czas podczas dyskutowania z panią w sklepie. : 3 Módlmy się,że wyjdzie ten spray. + jeżeli ktoś z Was miał okazję wypróbować Joanny to piszcie w komentach :|