Witam,heheszky iwgl.

Wstałam sobie chyba jakąś godzinę temu.W nocy miałam bardzo dziwne sny.Nawet nie chce o nich opowiadać iwgl.Wczoraj sobie byłam z Olą w Oln.Bardzo fajny dzień.Kilka takich..śmiesznych(?) sytuacji się zdarzyło.No cóż.

Nie dość,że wstałam dwie godziny wcześniej to i tak prawie się spóxniłam.Na dodatek pełno ludzi w okejce i siedziałam Oli na kolanach.CIERPIAŁA BIEDNA XD

Najpierw to do Alfy,po Alfie na starówkę.Siedziałysmy koło zamku i popijałyśmy herbatkę z kuleczkami jogurtowymi.Pyszności.Ola krzyczała żebym nie spadła zaraz a ona nie będzie mi pomagać.Typowa Ola.Potem spacerek po parku i do Kfc'a.Bo Klaudia nie zjadła śniadania bo nie zdążyła i głodna była.Posiedziałyśmy tam przez dłuższy czas bo kolejka jakby za darmo dawali.I jebudum jeszcze raz pod zamek.Nasze wcześniejsze miejsca zostały zajęte przez trójkę meneli.My sobie usiadłyśmy po przeciwnej stronie.Jeden z nich łaził i śpiewał.Do nas gadali,podchodzili i takie nagle : 

- Uciekamy?

- No.

- *wziuum*

No cóż,pożegnałyśmy się z naszymi nowymi kolegami i przechadzka koło Alfy.Oli się zachciało jechać autobusem na dworzec........PRZEGAPIŁYŚMY PRZEZ NIĄ AUTOBUS bo myslała,że to nie ten iwgl.Mam pamiatkowy bilet kurde XD No i do Maka na kawe z lodami.Na szczęście tym razem siedziałyśmy normalnie,nie jedna na drugiej xD No i do domu.Pewnie przez te jedzenie przytyłam,że nie wiem XD

Zdjęcia prześle później bo wszystkie ma Ola,a wczoraj przyszedł jej tablet i ma podjar.No i nie było jak.